26
7
submitted 9 months ago by [email protected] to c/[email protected]
27
5
8 Komunikat Społeczności Zapatystowskiej (enlacezapatista.ezln.org.mx)
submitted 9 months ago by [email protected] to c/[email protected]
28
5
submitted 10 months ago by [email protected] to c/[email protected]
29
4
submitted 10 months ago by [email protected] to c/[email protected]
30
13
submitted 10 months ago by [email protected] to c/[email protected]

Szmering is caring!

Dzięki, dzięki, jestem tu cały tydzień.

31
3
submitted 11 months ago by [email protected] to c/[email protected]

Hej, wrzuciłem posta przez Szmer, z docelową instancją [email protected]: https://szmer.info/post/1207883. Już kiedyś coś takiego robiłem i zadziałało ok (przykład: https://szmer.info/post/361728). Tym razem mój post nie pojawia się na docelowej instancji, choć z perspektywy szmer.info, pokazuje się w widoku najnowszych wątków.

Czy wiecie o co może chodzić?

32
6
submitted 11 months ago* (last edited 11 months ago) by [email protected] to c/[email protected]

Właśnie spacerowałem po tym lesie i to, co zobaczyłem mnie zszokowało. Te zdjęcia to tylko mały wycinek całości ściętych również starych drzew. Nie chce mi się zdjęcie wrzucić bezpośrednio.

Link do albumu: https://cloud.disroot.org/s/GTdDGJkAWkQ2pGj

Miejsce zrobienia zdjęć:: 51.78096° N, 19.66290° E

Artykuł i petycja: https://przyrodnicze.org/cbxpetition/las-wiaczynski-lasem-spolecznym/

33
7
submitted 11 months ago* (last edited 11 months ago) by [email protected] to c/[email protected]

7 lipca 2018 roku odbyło się spotkanie integracyjne wrocławskiego ruchu około-anarchistycznego.

Spotkanie, o którym nie jedna osoba myślała już od lat. W gronie 15 grup wolnościowych oraz osób prywatnych: anarchistek i anarchistów dyskutowaliśmy o wspólnych zasobach, potrzebach, strategii i przede wszystkim o wspólnych celach. Jest to początek budowania silnego i zintegrowanego ruchu na naszym lokalnym gruncie. Udowodniliśmy sobie, że jesteśmy potężną siłą, że wiele sobie możemy nawzajem dać. Tworzymy szeroką sieć bardzo różnych postaw i charakterów i łączą nas wartości takie jak wolność, sprawiedliwość, oddolność, niehierarchiczność i pomoc wzajemna.

Spotkanie to pokazało nam samym jaką stanowimy siłę w mieście, iloma różnymi sprawami i tematami się zajmujemy, w ilu trudnych problemach pomagamy: lokatorskich, pracowniczych, żywnościowych, itd. oraz potwierdziło, że anarchia oznacza porządek i możemy być dumni z tego co robimy!

Dzień ten wpisze się na karty historii ruchu alternatywnego w mieście jako początek czegoś ważnego.

W związku z tym na stronie wolnywroclaw.pl i na funpage Federacja Anarchistyczna Wrocław zacznie pojawiać się więcej informacji o wydarzeniach w mieście organizowanych przez inne grupy.

Jesteśmy w kontakcie!

*Autor obrazka: Juliusz Martwy

34
5
submitted 11 months ago by [email protected] to c/[email protected]

PILNE 🐶 Osza (kundelka) i Montana (labladorka) poszukują pilnie przynajmniej domu tymczasowego. Nawet na tydzień albo na miesiąc (lub na dłużej albo na adopcję). Jedzonko i inne rzeczy są i będą zapewnione! Monti ma 8 lat, Osza 12. To starsze Panie które śpią całe dnie a spacer zajmuje 30 minut max bo dłużej się męczą. Można bezpośrednio kontaktować się do "Łap Za Łapy - Azyl dla zwierząt Oborniki Śląskie" lub do mnie.

35
7
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]
36
17
submitted 1 year ago* (last edited 1 year ago) by [email protected] to c/[email protected]

update: więcej propozycji w albumach imgur pod linkami

Graphic design is my passion.

Mega podoba mi się branding naszej instancji. Mówię o czcionce w głównym logu, poziomych pasach udających szum radiowy (albo szmer, ha!) i dwukolorowych, naśladującym stereoskopię reliefach.

Jednocześnie zauważyłem, że niektóre społeczności używają ikonek "bylejakich" z wyszukiwarki, albo nie mają ikon w ogóle. Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i wymyślić je, naśladując estetykę loga. Rzecz jasna nie porywam się na rysowanie nowych log dla wszystkich społeczności; tak robi instancja Beehaw i jakoś nie przekonuje mnie to. Rzecz jasna nie będę walczył o wprowadzenie moich znaków, nie obrażę się też jak zostaną zignorowane. Robiłem to w wolnej chwili i nie kosztowało mnie wiele czasu. Poniżej moje propozycje.

c/zapytajszmer

To logo powstało jako pierwsze -- bolało mnie, że dosyć duża i charakterystyczna społeczność używała stockowego znaczka (c). Ponadto jest stricte powiązana z naszą instancją, jako chyba wciąż jedyną polską, więc priorytetowo chciałem zrobić jej pasujące logo.

c/wspolnota oraz c/meta

Pomysły na te dwa loga pasują mi do obu tych społeczności, więc nie wiem, które mogłoby być na której. Konceptem za kwadratowymi nawiasami są częste oznaczenia w metapostach (np. [meta] czy powinniśmy banować libków na naszej instancji?). Odwrócenie kolorów w logu szarym natomiast było inspirowane "pochodnością" społeczności tego typu: nie dotyczą żadnego konkretnego tematu, poza działaniem samego portalu. Odwrócenie kolorów skojarzyło mi się z taką funkcją serwisową: żeby było widać, czego dotyczy, ale różnica była jednocześnie całkowicie czytelna.

A jak już jesteśmy w temacie tych dwóch społeczności, to czym one się różnią, w założeniu?

c/wwa

więcej tu

c/wwa w tej chwili używa czarnego obrysu Pałacu Kultury, który jest całkowicie nieczytelny w trybie ciemnym. ~~Mam zatem dwie propozycje -- obie z Pałacem Kultury, jedna w kolorystyce szmerowej (stereoskopowy czerwono-niebieski), druga ma reliefy w kolorystyce flagi miasta (żółto-czerwony). W odróżnieniu od pozostałych, te dwa loga używają dziewięciu poziomych linii zamiast ośmiu -- nie udało mi się przy użyciu ośmiu linii czytelnie oddać zarysu PKiN. Miało być trzecie z napisem "wwa", ale 3 litery nie komponują się ładnie w tej skali i takim kształcie.~~ Są cztery propozycje: dwie z PKiN, dwie z Syrenką, w dwóch wersjach kolorystycznych.

c/ekg

i więcej tutaj

Społeczność o pieniądzach naturalnie reprezentować miałby dolar: "$". Stwierdziłem jednak, że co nam po szylingach kapitaluchów, może przynajmniej kolonialne srebrniki, więc miało być euro "€". Ale w sumie nie przyjęliśmy jeszcze euro w Polsce, no to zostańmy przy złotówce.

EDIT: alternatywnie, logo ekg mogłoby używać reliefów złoto-brazowych albo zarysu dwóch monet. Jak wrócę do domku to narysuję

Tyle ode mnie; jak mówiłem, są to otwarte propozycje do dyskusji albo odrzucenia, nie obrażę się.

37
13
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

Hej, zastanawiam się nad założeniem community na którym postowane byłyby różne ciekawostki i warte odwiedzenia miejsca w Polsce. Chętnie będę tym moderować, tylko zastanawiam się czy byłby ktoś chętny wogóle z tego korzystać?

38
8
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

Przesłuchałam sobie Dział Zagraniczny o Serbii, bo temat mnie zaciekawił ale kontekst okazał się dla mnie dużo ciekawszy. Podcast mówi o tym, że Serbowie mają bardzo dobry dostęp do nielegalnej broni, a mimo to czują się bezpiecznie i jest tam mały odsetek przestępstw z jej użyciem. Autorka interpretuje to jako skutek działania silnych społeczności rodzinnych czy sąsiedzkich, które zapewniają sobie same bezpieczeństwo nie licząc na interwencję policji czy innych służb. Okazuje się jednak, że w tym czasie przemoc państwowa tak się zintensyfikowała, że doszła do jakiś absurdalnych rozmiarów i teraz dosięga także te społeczności. Jest to dla mnie ciekawe w kontekście pojawiających się głosów, że zamiast poświęcać siły na zmiany systemowe (prawo lokatorskie czy kwestie pracownicze) 'prawdziwi' anarchiści powinni budować swoje, autonomiczne społeczności, a systemu państwa poprostu unikać. Tylko jak wtedy uniknąć rozrostu aparatu państwowego w potwora, który swoich przeciwników rozpuszcza w kwasie? Moim zdaniem powinniśmy stale próbować kontrować rozwiązania systemowe i patrzeć władzy na ręce. Przede wszystkim wspierać swoje, nawet najmniejsze działania, a nie wytykać sobie brak radykalności. Tak czy siak warto przesłuchać podcast. Zapraszam do komentowania;)

39
16
submitted 1 year ago* (last edited 1 year ago) by [email protected] to c/[email protected]

Dzisiaj zauważyłem nagły wzrost w ilości postów reklamowych zrobionych przez boty. Wszskie boty miały konta zarejestrowane na szmer.info . Większość postów widziałem na społecznościach związanych z technologią (międzyinnymi [email protected]). Nie wiem czy to poprawne miejsce bo moje konto nie jest na szmer.info ale chcę się upewnić że wiadomo o tym że reklamowcy używają tej instancji do spamowania reklam.

40
3
Zgłaszanie spamu (szmer.info)
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

Nie widzę nigdzie opcji zgłaszania użytkowników, ale po dzisiejszym downtimie zauważyłem, że zarejestrował się i założył społeczność profil jakiegoś producenta opakowań z USA.

41
7
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

Najmłodsi mają niespełna 30 lat, najstarsi są grubo po 40-tce. Mieli być najbardziej uprzywilejowanym pokoleniem w historii, ale wyszło tak, że nie stać ich nawet na kryzys wieku średniego.

Socjologowie zwykle definiują milenialsów jako osoby urodzone w latach 1981–1996; albo dorastające wraz z rozwojem internetu, albo używające go praktycznie od najmłodszych lat. Generalnie – są pierwszym pokoleniem żyjącym w tzw. globalnej wiosce. To określenie jest swoją drogą mocno milenialskie.

Tyle, że od razu pojawiają się nieścisłości, bo według niektórych badań milenialsi to także ci, którzy urodzili się pod koniec lat 90., inni konkretyzują ich jako osoby z roczników 1984-1997, a jeszcze inni uważają, że milenialsi – jak sama nazwa wskazuje – musieli być świadomi podczas przełomu mileniów, co oznacza przyjście na świat najpóźniej w 1989 roku. Na marginesie: sam fakt pakowania ludzi w konkretne grupy społeczne, bazując tylko na ich datach urodzenia, jest dyskusyjny. Czy aby to nie jest jedynie marketingowa konstrukcja?

To pokolenie jest dużą grupą. Nie warto o nim myśleć jako o monolicie, bo milenialką jest i Maja Staśko, i Kaja Godek. Ale ma wspólne doświadczenia. Na przykład wie, że wcale nie musi mieć w życiu lepiej niż rodzice – uważa Anna Rzeźnik, senior brand consultant w firmie doradczej CPC Brand Consultants, zawodowo zajmująca się dostarczaniem insightów ze świata młodych.

Nie dla ciebie kryzys, biedny milenialsie

Dwa lata temu amerykańska organizacja badawcza National Bureau of Economic Research opublikowała materiał, w którym dokumentowano kryzys wieku średniego w Stanach Zjednoczonych. Jasno wynika z niego, że – jak podkreślała Rzeźnik – nie tylko polscy, ale i amerykańscy milenialsi już wiedzą, że wbrew temu, co wmawiano im przez lata, wielu z nich będzie żyło na niższym poziomie od swoich rodziców.

Jak to możliwe? W 2021 roku typowy 40-letni amerykański milenials zarabiał 49 tysięcy dolarów rocznie. To więcej niż skorygowane o inflację 43 i 39 tysięcy dolarów rocznie, jakie zarabiali przedstawiciele pokolenia X i boomersi, gdy byli w tym samym wieku. Jeśli jednak przyjrzymy się kosztom mieszkań, kredytów studenckich, rachunków medycznych, samochodów... To zupełnie inny świat. Business Insider donosi, że koszty opieki nad dziećmi, zestawiając amerykańskie pokolenie milenialsów z pokoleniem iksów, wzrosły o 115%, opieki medycznej o 130%, czesnych za studia o 178%, a koszty mieszkaniowe o 80%. Mit o tym, że mężczyzna w kryzysie wieku średniego traci głowę i kupuje sobie sportowy samochód został zdeptany przez realia. Obecnie taki facet zazwyczaj nie mógłby sobie na to pozwolić.

Co więcej, nie mógłby pozwolić sobie nawet na kryzys wieku średniego. Ten termin, który został ukuty w roku 1965 przez psychoanalityka Elliota Jaquesa i zakładał, że 40-latkowie, którzy osiągnęli już w życiu wszystko, nagle potrzebują nowych bodźców. Czegoś, co wbije klin w monotonię codzienności. Tymczasem współcześni milenialsi marzą o nudzie i stabilności, bo żyjąc od lat w niepewności jutra bodźców mają aż nadto.

To nie wszystko. Milenialsów czasem nazywa się pokoleniem doświadczeń. Na kontrze do przyzwyczajeń boomersów i iksów, ta grupa mniej stawia na dobra stałe – własne mieszkanie lub dom, samochód, a bardziej na inwestowanie w doświadczenia – podróże, kursy, self-care. Ale znów kluczową kwestią są zarobki. Inwestycja w dom jest dla wielu 30- czy 40-latków nierealna. Wielu z nich nie dysponuje nawet kwotą wystarczającą na wkład własny. Dlatego chcą inwestować mniejsze pieniądze w samorozwój, bo na to ich zwyczajnie stać.

Ja jako milenialka mam poczucie stabilizacji finansowej, ale czuję, że to nic nie znaczy; że nie zbuduję domu czy nie kupię mieszkania. Prawie połowa polskich milenialsów dalej mieszka z rodzicami. I to nie kwestie kulturowe jak we Włoszech, a życiowe. Nie wiem, czy nie jesteśmy pierwszym pokoleniem biednych-bogatych. W latach 90. można było kupić sobie mieszkanie po przepracowaniu paru lat na saksach, dziś nawet to wydaje się trudne – zauważa Dominika Sitnicka, dziennikarka serwisu oko.press prowadząca audycję Status w newonce.radio

Oszukane pokolenie

Według raportu National Bureau of Economic Research u amerykańskich milenialsów w ostatnich latach wzrosły wskaźniki depresji, alkoholizmu, samobójstw i intensywnego obciążenia pracą. Poza standardowymi kwestiami ekonomicznymi warto pochylić się nad tym ostatnim. W odróżnieniu od zetek, przyzwyczajonych do work-life balance, milenialsi, zwłaszcza w Polsce, przywykli do etosu pracy ponad normę, dość zgrabnie ujętego jako kult zapierdolu. I nie ma im się co dziwić. Lata 90., pierwszy moment w krajowej historii po upadku komunizmu w Polsce, stały pod znakiem pogoni za Zachodem. Zwłaszcza zawodowo, w czym pomagały licznie otwierające się przedstawicielstwa globalnych korporacji. Praca i towarzyszący jej styl życia stały się świętym Graalem. Przeskakiwanie kolejnych szczebli kariery – jedynym słusznym celem. Skoro po długich dekadach komuny pojawiła się szansa, trzeba było ją wykorzystać. Jako pierwsze na ten pokład weszły iksy – czyli ludzie urodzeni w latach 60. i 70., dorosłość osiągający już podczas transformacji ustrojowej. Następnie przekazały sztandar zapierdolu milenialsom.

Pamiętam, jak mocno wierzyłem w tę zmianę, którą powodowało wejście do Unii Europejskiej w 2004 roku. To była fala wielkiej radości, media kreowały świat jako wesołe miasteczko. Potem się okazało, że to nie dla nas. Jak w 2013 roku wjechałem do agencji reklamowych, to czułem, że ta euforia już się skończyła – wspomina rysownik Bolesław Chromry.

A przecież euforia była wywołana tym, że... możemy legalnie wyjechać do pracy za granicę. Z reguły do pracy fizycznej. W kraju szalało bezrobocie, stąd entuzjazm – dodaje Dominika Sitnicka.

Ten zachwyt wynikał z istnienia superfajnego świata, do którego nagle mieliśmy dostęp. Nie dość, że praca zarobkowa, że Erasmus, to jeszcze jasne kody zawieszone w mediach społecznościowych. Ten słynny cytat z „Top Model”: „Jesteśmy w Mediolanie!”, którego zetki nie rozumieją, to właśnie był wyraz zachwytu czymś zagranicznym. Był też zachwyt edukacją. Wszyscy uwierzyli, ze warto studiować europeistykę. A potem nagle bolesne wejście na rynek, dotknięcie nieuregulowaną pracą, bezpłatnym stażem. I okazało się, że świat wygląda inaczej – mówi Anna Rzeźnik. Nic dziwnego, że wyrazicielem zbiorowego wkurwu milenialsów okazał się Malcolm XD, bezlitośnie punktujący generacyjną rzeczywistość, a przy tym człowiek, który też dostał od niej po dupie.

Polskim milenialsom wmawiano wiele. Zresztą amerykańskim też, ale polskim, ze względu na wspomnianą transformację ustrojową, jeszcze więcej. Że są uprzywilejowani jak nikt przed nimi, skoro nigdy nie zaznali piekła wojny, a do tego ominęło ich życie pod komunistycznym butem. Że mogą wyjeżdżać, gdzie chcą; robić, co chcą(słynne w latach 90. hasło Jerzego Owsiaka Róbta, co chceta!); że mają dostęp do wszelkich dóbr, które za komuny były trudno dostępne. Że mają telewizję, DVD, internet. Wszystko.

Beka z milenialsa

Ale milenialsi mieli też plagę bezrobocia, dla którego alternatywą okazały się kiepsko płatne prace. Nawet te w prestiżowych firmach. Przeżyli recesję w drugiej połowie pierwszej dekady XXI wieku. Zaś internet, który – jasne – dawał wiele, okazywał się czasem złowrogim uniwersum, po którym coraz trudniej było im się poruszać. To milenialsi byli królikami doświadczalnymi dla mediów społecznościowych czy sieciowego hejtu. Oni jako pierwsi testowali na sobie przebodźcowanie, przesyt informacjami. A jak już w miarę się z tym oswoili, to przychodzące po nich zetki brutalnie wykopały ich z pierwszego szeregu, wrzucając do szufladki dla boomerów.

Milenialsi to chyba najbardziej wyśmiewane pokolenie. Szydzili z nas i starsi, i potem młodsi; ci pierwsi za mityczne rurki i latte na sojowym, drudzy za bycie boomerami. Mam wrażenie, że w nas najłatwiej rzucać pomidorami. To my jako pierwsi powiedzieliśmy, że w pracy chce się zarabiać pieniądze, a nie wpisy do CV. W młodszych pokoleniach, czyli zetach i pewnie kiedyś w alfach, pracodawcy widzą jakieś skille. U nas wellbeing był wyszydzany, tam jest traktowany jako wartość. Zetów świat się boi, z milenialsów się śmiał – uważa Rzeźnik.

Nagle moda z ich młodości znowu jest na czasie, ale jakby chcieli nosić te ubrania, to też szydera. Bo przecież to boomerzy i nagle chcą być jak małolaty. Miejsce sprawdzonego fejsa, gdzie czuli się jak w domu, zajął obcy, oparty na innych algorytmach TikTok. Zetki zabrały im nawet muzykę. Rap wygląda teraz zupełnie inaczej niż nawet 8-10 lat temu, a na Open'era, milenialskie muzyczne okno na świat, przyjeżdżają Lil Yachty z Playboiem Cartim, nie Kings Of Leon czy Arctic Monkeys. Okej, ci drudzy czasem tak. Ale to już też nie jest to, co kiedyś. Może być i tak, że milenialsi spodziewali się, że popkulturowy pociąg będzie odjeżdżać, ale powoli, a nie tak szybko.

Mogą pocieszać się tylko tym, że jak alfy zaczną podgryzać zetki, to ci drudzy będą w jeszcze bardziej podłym nastroju.

Wypowiedzi Dominiki Sitnickiej, Anny Rzeźnik i Bolesława Chromrego pochodzą z podcastu Status, który możecie odsłuchać tutaj.

42
3
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

cross-posted from: https://szmer.info/post/544061

Cześć,

jestem tu nowym użytkownikiem, emigrantem z reddita. Generalnie jestem mega zadowlony z ogólnego funkcjonowania Lemmyego i społeczności szmeru, ale kilka rzeczy jest dla mnie niejasne:

  1. dlaczego niektóre zewnętrzne suby (sublemy? podlemki?) da się zasubskrybować, a niektóre dostają status subscribe pending? Czy jest to problem po stronie moderacji danej instancji (wymóg akceptacji subskrybujących?), czy problem z kompatybilnością?

  2. ~~dlaczego niektóre zewnętrzne suby wyświetlają się puste kiedy wchodzę na nie przez szmer? Na początku wydawało mi się, że może to być kwestia ustawień językowych usera, ale u siebie mam polski, angielski i undetermined, a jednak nie widzę nic np. wchodząc na [email protected], mimo że jest na nim sporo treści~~ okej, nieważne, to była kwestia zaczekania; najwidoczniej byłem pierwszym na szmerze, który przeglądał tamtego suba

  3. jak to wygląda z treściami na granicy legalności? konkretnie pytam o piractwo: czy chcąc przyczynić się do rozwoju naszej społeczności mogę napisać na !piractwo instrukcję do oprogramowania typu CloudStream?

43
3
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

Lemmy automatycznie tworzy linki do adresów zawartych w tekście. Przykładowo, jeśli zawrę w tekście example.com, to automatycznie stanie się to linkiem. Jest to przyjazna funkcja, dopóki nie chcemy napisać skrótem „między innymi”.

dotyczy to m.in. działalności kulturalnej klubu

Aby temu zapobiec, można wstawić między słowa specjalny znak znany jako word joiner (U+2060). Jest to coś w rodzaju spacji, ale takiej, która nie przenosi wyrazów do następnej linijki i nie ma szerokości.

dotyczy to m.⁠in. działalności kulturalnej klubu

Aby uzyskać ten znak, najprościej skopiować go stąd.

Zapewne większości osób nie będzie to potrzebne, ale jeśli komuś błędny link przeszkadza, może tak sobie z nim poradzić.

44
1
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

Podwędzone z https://lemmy.eus/post/87151 :

Dodaj nastepujący adres do zakładek (najlepiej w pasku zakładek, jeśli korzystasz):

javascript:void%20function(){var%20t=document.URL,o=document.title;window.location.href=%22https://szmer.info/create_post%3Furl=%22+t+%22%26title=%22+o}();

Od teraz jak będziesz na jakiejś stronie, wystarczy go kliknąć, a otworzy się strona wrzucania linku na szmer.

45
2
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

Tempo wzrostu przewidzieliśmy dobrze, zasoby były, nawaliło powiększenie systemu plików. W każdym razie rzuciliśmy kolejne 80GB do zapchania fasolką. Można kontynuować szmerzenie!

46
4
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

Jak być może wiecie stworzyliśmy tę przestrzeń, żeby dać alternatywę do Facebooka, Reddita i uzależnienia interakcji społecznych od korporacji zarabiających na manipulowaniu swoich użytkowników.
Próba ekspansji na nasze wspólne federowane poletko ze strony "Instagrama" (Facebooka) wywołuje oczywisty niepokój. Ciężko zakładać u nich dobre intencje, łatwo spodziewać się najgorszego. Oczywiście z drugiej strony pojawiają się głosy za; ludzie, rozwój sieci itd.

Pytanie jaki jest Wasz stosunek do tej kwestii?

47
1
Subdomena WWW (szmer.info)
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

Adresem Szmeru jest oczywiście szmer.info. Nie da się natomiast wejść z adresu www.szmer.info. Przy próbie wejścia protokołem HTTP dostaję następującą prawie pustą stronę:

Wejście na adres społeczności z subdomeną www daje stronę z błędem 404. Nie lepiej jest z próbą wejścia przez protokół HTTPS. Przeglądarka informuje o nieprawidłowym certyfikacie:

Tym razem co prawda da się już połączyć "akceptując ryzyko", ale człowiek czuje się z tym nieswojo.

Czy admini są w stanie to naprawić, aby nie było problemu z niedziałającymi linkami do Szmeru?

48
0
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

49
1
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

To, że przy próbie przekroczenia Muru Berlińskiego zginęło kilkadziesiąt osób, wiadomo powszechnie. O tej tragedii wie tutaj mnóstwo osób, bo jest to podawane jako tzw. „zbrodnia komunistyczna”, co służy propagandzie dominującej prawicy. Ale że zaledwie od początku bieżącego roku zginęło 1166 (i to nie licząc jeszcze tych ofiar z Pylos) osób próbując uciekać przez Morze Śródziemne, o tym już się nie dowiecie. Dlaczego? Ponieważ to nie służy prawicowej propagandzie, a więc nie dobrze o tym mówić…

50
0
submitted 1 year ago by [email protected] to c/[email protected]

cross-postowane z: https://lemmy.dbzer0.com/post/35555

A fellow mod informed me that about it as I was laying in bed. Reddit sent a message to the mod team and after 1 hour demoded me. I didn't even had time to see it, never-mind respond to it.

Looks like we rattled reddit enough to start shooting. There goes all that fancy talk about our protest not affecting them much.

Just FYI for now. It's late here so I'll see how we proceed tomorrow.

view more: ‹ prev next ›

wspólnota szmeru

1885 readers
1 users here now

O Szmerze - domyślna społeczność platformy

founded 4 years ago
MODERATORS