wyzwolenie zwierząt

177 readers
1 users here now

founded 4 years ago
MODERATORS
1
 
 

Założyciel organizacji Sea Shepherd, Paul Watson, poprosił prezydenta Francji o udzielenie mu azylu politycznego, obecnie zmaga się z japońską próbą ekstradycji z Grenlandii, gdzie sławny działacz przeciwko połowom wielorybów został aresztowany w lipcu, jak poinformowała w środę na konferencji prasowej w Paryżu grupa jego obrońców.

2
3
 
 

"Policja zatrzymała 39-latka podejrzanego o przepiłowywanie konstrukcji kilkunastu ambon myśliwskich. Działał w lasach na terenach gmin w okolicach Olsztyna (woj. warmińsko-mazurskie). Usłyszał już siedem zarzutów i grozi mu kara od trzech do pięciu lat więzienia. Będzie musiał też zapłacić za wyrządzone szkody."

4
5
 
 

Wczorajszy #marszwyzwoleniazwierząt był świetny frekwencyjnie, dobrze zorganizowany, godny i poruszający. Chyba pierwszy raz na tego typu pochodzie widziałem osoby spontanicznie odłączające z ulicy. Warto to robić, maszerujemy dalej.

Pisze Adam Maliszewski

6
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/4319083

cross-postowane z: https://szmer.info/post/4319082

Kiedy? 14.09, godzina 13:13 Gdzie? ul. Nowy Świat 69, Przy pomniku Kopernika - Warszawa

Tekst ze strony wydarzenia: Jest tylko jeden taki marsz. Raz do roku. Dla wszystkich czujących zwierząt, a w dużym stopniu dla tych, które krzywdzone są z przyzwoleniem społecznym. Nawet największy marsz nie wystarczy, wszyscy to wiemy. Sytuacja zwierząt jest dramatycznie zła, a zmiany dzieją się bardzo powoli – wymagają codziennej pracy. Jednak duże wydarzenie uliczne jest bardzo potrzebne – i zwierzętom i nam samym. Marsz jest okazją, żebyśmy poczuli się razem. Zobaczyli, co nas łączy i jak pięknie jesteśmy różni. Przede wszystkim jednak to czas, kiedy ulice wreszcie mogą usłyszeć o szacunku dla zwierząt i zobaczyć, jak ważne są dla wielu osób. Jeśli jesteś weganinem/weganką, prawdopodobnie nie trzeba ci tłumaczyć, dlaczego warto publicznie upominać się o prawa zwierząt. Możesz mieć wątpliwości, czy takie wydarzenie uliczne może spełnić dużą rolę, ale pamiętaj: bez ciebie nie spełni żadnej. Kto powiedział, że marsz w 2024 roku nie może być liczny? Dlaczego mamy poddać się takiemu zniechęceniu? Co może dać zostanie w domu tego dnia? Stwórzmy razem największe prozwierzęce wydarzenie uliczne w Polsce! To jest możliwe i zależy tylko od nas. Jeśli jeszcze nie jesteś weganką/weganinem, ale bierzesz to pod uwagę, przejmujesz się krzywdą zwierząt, przymierzasz się do zmiany – zapraszamy cię serdecznie! Marsz jest miejscem dla ciebie! Chcemy, żebyś była/był z nami. Twoja obecność jest bardzo ważna, przyjdź. Nie dajmy sobie wmówić, że mamy za mało siły, żeby upominać się głośno o zwierzęta! Mamy jej wystarczająco dużo, żeby tuż po Marszu, w miejscu jego zakończenia, zorganizować dodatkową akcję uliczną, w której będziesz mógł/mogła wziąć udział. I której z pewnością nie zapomnisz. Będziemy informować o wszystkich szczegółach. Do zobaczenia.

7
8
9
 
 

Link do zbiórki podpisów (m. in. miejsca w poszczególnych województwach)

https://prawadlazwierzat.pl/gdzie-zbieramy-podpisy/

10
 
 

Oryginał: https://www.facebook.com/czterolapkipsy/posts/pfbid022Epcq8jWVUy69PeQttXpqDwcFtK3A876Z8KLgpa79YgbJFTM2STLgGu6Cj4n6jTDl

„Będzie długo, ale chyba po tylu latach czas najwyższy na ten post.

Miasto Sochaczew Daniel Kamil Janiak Burmistrz Miasta Sochaczew!!!

Czy na prawdę los bezdomnych zwierząt jest Wam obojętny??? Nic Was nie obchodzą te bezbronne istoty potraktowane przez ludzi jak zwykłe śmieci ???

Odwołujemy się nie tylko do Waszych serc ale także USTAWOWEGO OBOWIĄZKU, którego nie wypełniacie niemal wcale! To Gmina/Miasto według uchwały Rady Miasta ma obowiązek zaopiekować się bezdomnymi zwierzętami! Tymczasem jak to wygląda w mieście Sochaczew :

  • ludzie są zbywani, urzędnicy nie reagują na zgłoszenia bedomnych zwierząt
  • często urzędnicy nakazują osobom zgłaszającym zabezpieczenie bezdomnych zwierząt, a potem ich nie zabierają ( w ich mniemaniu, wpuściłeś zwierzę na swoją posesję to Twój kłopot...)
  • Miasto nie przyjmuje zwierząt poza godzinami pracy Urzędu!!! oraz w weekendy!!! ( wielokrotne próby zgłoszenia zwierzaka zakończyły się odesyłaniem do kontkatu w poniedziałek w godzinach pracy urzędu)
  • dzwoniąc do urzędu wielokrotnie spotkaliśmy się z nie odbieraniem telefonu, lub bardzo ignoranckim, niemiłym i poniżającym zachowaniem urzędnika.

Teraz takie tylko 4 przykłady totalnego idiotyzmu i ignorancji:

  • Kotka ktora do nas trafila z ulicy, okazała się być już po zabiegu i zaczipowana przez miasto. Znalazłyśmy jej dom z zachowaniem wszelkich procedur adopcyjnych, Panią urzędnik odpowiedzialną za bezdomne zwierzęta poprosiłyśmy tylko o możliwość zmiany danych w zarejestrowanym już czipie. Co uslyszłyśmy? Że możemy sobie tą kotkę co najwyżej oddać do schroniska!!! Kotkę, której znalazłyśmy wspaniały kochający dom!!! Zmiana danych w czipie jest tak skomplikowana, że łatwiej jest zawalić kotu życie i zabrać go z kochającego domu do schroniskowej klatki. No brawo!!!!
  • Porzucony szczeniak zgłoszony przez prywatną osobę w sobotę rano, czyli po godzinach pracy urzędu na telefon alarmowy dla bezdomnych zwierząt (!!!) Osobie która zgłaszała kazali poradzić sobie z psiakiem do poniedziałku, kiedy urząd będzie otwarty, bo nikt poza jedną pania urzędnik nie ma obowiązku przyjąć takiego zgłoszenia... Czyli widniejący w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego Program opieki nad zwierzetami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt, który urzad miał obowiązek uchwalić do końca marca możemy sobie wsadzić między bajki.. Tyle znaczy dla Was uchwała, która sami podjęliście..
  • Stary pies z krwawiącą raną ucha, błąkający się po ulicach po śmierci opiekuna. Osobom zgłaszającym (które wtedy były w pracy nota bene) kazano zwabiać psa na posesję i czekać z nim aż w ciągu 24 godzin przyjedzie hycel i zabierze do schroniska, bo im się nie opłaca jechać tyle km i szukać jednego, starego psa...
  • kolejny przykład to suczka koczująca w krzakach. Suczka została zgłoszona do urzędu miasta. Urząd twierdził, że na razie nie będą jej zabiedać bo" może się zgubiła". Mieszkańcy dokarmiali suczkę, ale ta po kilku dniach przestała jeść. Zgłoszono to do urzędu. Urzędniczka twierdziła, że wysłała tam lekarza weterynarii, który ją zbadał i wszystko jest ok. Po 7 dniach psiak przestał się praktycznie ruszać. Jedna z mieszkanek samodzielnie złapała suczkę ( ulegając pogryzieniu przez wystraszonego psa) i odwiozła do schroniska w Nowym dworze Maz, z którym miasto ma umowę. Okazało się, że przywiozła ją w ostatniej chwili, bo sunia miała zaawansowaną babeszjozę i jeszcze jeden dzień bez leczenia zabiłby ją. Totalna ignorancja urzędników doprowadziłaby do śmierci psa...

Umowa podpisana ze schroniskiem, ktora zresztą podpisaną jest przez burmistrza mówi jasno, że po zgłoszeniu schronisko ma obowiązek zareagować w ciagu 1.5h, a odbiór zwierząt odbywa się całodobowo, przez 7 dni w tygodniu. Jak to się ma do rzeczywistości? Płacicie pieniędzmi podatników i nie respektujecie zapisów w umowach?

Reasumując obecny plan opieki nad bezdomnymi zwierzętami w Sochaczewie NIE FUNKCJONUJE!! Jest tylko żałosną fikcją na papierze... Mocno wierzyliśmy, że po wyborach to się zmieni... Nie zmieniło się, a nawet powiem więcej jest jeszcze gorzej...

Apelujemy do Burmistrza Miasta Sochaczew o podjęcie stosownych działań według kompetencji !!! Jednocześnie bardzo prosimy o nie zrzucanie obowiązku opieki nad bezdomnymi zwierzętami na okoliczne fundacje i wolontariat. Na prawdę wszyscy stajemy na rzęsach i robimy co się da, zapychając domy tymczasowe i zadłużając się w lecznicach... Bez rzetelnej realizacji programu dla zwierząt bezdomnych realizowanego zgodnie z ustawowym obowiązkiem przez miasto Sochaczew nie jesteśmy już nawet w stanie dalej pomagać... Panie Burmistrzu apelujemy o interwencję w tej sprawie!!!

Bardzo długo milczałyśmy, ale chyba w końcu czas powiedzieć dość!!! Codziennie odbieramy takie telefony, gdzie ludzie są zbywani przez urzędników. Ustawa o ochronie praw zwierząt obowiązuje wszystkich na terenie całej Polski, bez wyjątku!!! Zacznijmy w końcu wymagać od urzędów wypełniania swoich obowiązków.

Wszystkich, którzy spotkali się z podobnym traktowaniem przez urząd zachęcamy do kontaktu na priv, może razem uda nam się to w końcu zmienić. Przez lata dawałyśmy się wykorzystywać, pora w końcu powiedzieć DOŚĆ!!”

11
12
13
14
 
 

Earth Species Project is a non-profit dedicated to using artificial intelligence to decode non-human communication.

15
 
 

cross-postowane z: https://szmer.info/post/2936044

Praca po 60-70 godzin tygodniowo na niejasnych warunkach i brak urlopów przez dwa lata z rzędu. Niektórzy kończyli po północy i jeszcze tego samego dnia wracali do kurników. Dotarliśmy do raportu Państwowej Inspekcji Pracy, której pracownicy skontrolowali fermy drobiu należące do Woźniaka, największego producenta jaj w UE.

-Raport szeroko dokumentuje przykłady łamania praw dotyczących czasu pracy. Przekroczone zostały limity tygodniowe i roczne. W raporcie omówiono przykłady dotyczące ponad 40 pracowników. U wielu z nich dopatrzono się przekroczonych norm - komentuje ustalenia PIP-u Jarosław Urbański z Inicjatywy Pracowniczej", która pomagała bohaterom naszego filmu „Zdychy" w walce o ich prawa.

Przypomnijmy: we wrześniu zeszłego roku opublikowaliśmy film "Zdychy" będący efektem śledztwa, które na fermie w Wiosce przeprowadzili Oksana Osadczuk i Aliaksandr "Sasza" Askirka. To dwoje imigrantów współpracujących ze Stowarzyszeniem Otwarte Klatki. Na fermie Woźniaka - największego producenta jaj w UE - przepracowali sześć tygodni, w trakcie których wykonali setki nagrań i zdjęć. Materiały są wstrząsające. Na nagraniach widać kury umierające z jajkami w kloakach, zwłoki wysuszone na wiór, ranne ptaki bez piór, którym nikt nie pomaga, akty ptasiego kanibalizmu, brud i robaki, w tym pchły, które atakowały również pracowników fermy.

16
 
 

„Koń jest upiększeniem krajobrazu” – mówiła posłanka KO Alicja Chybicka podczas sejmowej debaty o koniach z Morskiego Oka. Razem z Joanną Kluzik-Rostkowską i Jagną Marczułajtis broniły pomysłu utrzymania transportu konnego na jednej z najpopularniejszych turystycznych tras

17
 
 

Następna taka kurde jej mać. Polskie ZOO mają niesamowite szczęście do egomaniaków którzy wyżej srają niż dupę mają.

18
 
 

Tragiczne w skutkach pomyłki z dzikiem, karanie spacerowiczów za „utrudnianie polowań”, blokowanie mieszkańcom wstępu do lasu, zapraszanie osób z zagranicy do zabijania za pieniądze. Tak dziś działają w Polsce myśliwi. A jak powinni? Szukamy odpowiedzi

19
20
21
22
 
 

Chcesz dowiedzieć się, w jaki sposób aktywiści śledczy demaskują fermy fabryczne, rzeźnie i inne miejsca, w których dochodzi do znęcania się nad zwierzętami?

DxE opublikowało właśnie szczegółowy podręcznik śledczy, który przedstawia najlepsze praktyki prowadzenia dochodzeń i ujawniania okrucieństwa wobec zwierząt. Został on napisany i sprawdzony przez doświadczonych śledczych, którzy mają setki godzin doświadczenia w terenie. 150-stronicowy podręcznik obejmuje następujące tematy

  • Weryfikacja zespołu
  • Kultura bezpieczeństwa
  • Bezpieczeństwo cybernetyczne
  • Identyfikacja różnych rodzajów obiektów na podstawie zdjęć satelitarnych
  • Protokoły bezpieczeństwa biologicznego
  • Listy kontrolne sprzętu
  • Szczegółowe instrukcje dla różnych ról w terenie
  • Pitching prasowy
  • I wiele więcej

Bezpośredni link do pobierania PDFa.

23
24
25
view more: next ›