akurat jest co świętować, mimo że to niekoniecznie zasługa samej Lewicy. Szczególnie przy tak absurdalnie wysokiej frekwencji
- Od dawna nie było nic około-lewicowego w rządzie, a teraz jest Razem.
- Razem z SLD jest potrzebne w koalicji więc ma władze nie tylko hipotetyczną przez grzanie siedziska w sejmie.
- PiS gówno ma z tego że jest pierwszy, tylko tyle że 2/3 bezwględnej większośći nie może zostać wykorzystane przeciwko nim.
- Lewica też decyduje o rządzie.
- AMŻ nie weszła do sejmu
- kurica nie ptica, SLD nie lewica, ale za to mamy więcej Razemów i potencjalnie ADB z teką. Jak na polski liberalizm jest to pozytywna zmiana