this post was submitted on 26 Jul 2023
6 points (100.0% liked)

Publicystyka

175 readers
2 users here now

Nie uwierzycie; to miejsce na publicystykę!

founded 3 years ago
MODERATORS
you are viewing a single comment's thread
view the rest of the comments
[–] [email protected] 0 points 1 year ago (2 children)

I co te związki dają, każą płacić składki, jak przyjdzie co do czego nie mają nic do powiedzenia

[–] [email protected] 4 points 1 year ago (1 children)

mkfirma a to już zależy od z.z. A związki tworzą pracownicy. Jeśli ci nie interesują się niczym i nie uczestniczą w życiu organizacji, to ta (jej kierownictwo) prędzej czy później przestanie się interesować nimi. Na święta da kalendarz na nowy rok i paczkę na święta (xD) i elo.

[–] [email protected] 1 points 1 year ago (1 children)

To oni maja sie interesowac a od czego sa władze zeby ich zaktywizować w koncu sa opłacani ze składek

[–] [email protected] 1 points 1 year ago

Ale po co mają to robić? Żeby mieć takie same zarobki (te ze skladek), ale więcej pracy i kłócić się z prezesem? Jeśli załoga tego nie wymusi, to mała szansa, że ktoś wybierze taką drogę.

Przewodniczący związków zawodowych nie zostali nimi po to, żeby pracować dla związku, tylko po to, żeby mieć pieniądze i wpływy. A nawet jeśli tak nie było na początku ich związkowej kariery, to nic nie deprawuje tak, jak władza.

[–] [email protected] 3 points 1 year ago (1 children)

No tak. Najlepiej to widać po związkach zawodowych górników i policji na przykład. Nic do powiedzenia nie mają. /s

[–] [email protected] 0 points 1 year ago (1 children)

To nie jest takie zero - jedynkowe. Wymienione przez Ciebie zawody są niezbędne, by funkcjonowało państwo.

Za PRL takim zawód tworzyli kolejarze. Rząd, by nie dać im powodu do buntu, płacił im zawsze powyżej średniej krajowej. Na koleji ludzie żyli dobrze - dzisiejsi 50+ latkowie czasem jeszcze powtarzają mantrę z dzieciństwa „kto ma w głowie olej ten idzie na kolej”.

[–] [email protected] 1 points 1 year ago (1 children)

Niekoniecznie się zgadzam, wydaje mi się, że górnicy są tak samo, a może nawet i mniej niezbędni, jak ekspedienci, czy kierowcy zbiorkomu.

[–] [email protected] 2 points 1 year ago

Dla Ciebie i dla mnie być może tak tak, ale dla prawicowych rządów, którzy od lat wiele polityczno (i mocno propagandowych) - gospodarczych kwestii opierają na "niezależności energetycznej", "polskim złocie" itd., być może już nie.